Nie sądziłam, że sezon fotolotniczy 2015 rozpocznę tak szybko. Weekend 23-25 stycznia był na totalnie wariackich papierach – przejechaliśmy ponad 3000 km w 3 dni, tylko po to, by spędzić dwa dni w bazie w Meiringen i fotografować starty i lądowania Hornetów i F-5, patrolujących przestrzeń powietrzną nad Davos w czasie Światowego Szczytu Ekonomicznego. Piękne tło w postaci lekko ośnieżonych zboczy górskich, przejrzyste powietrze i możliwość sprawdzenia chyba każdej możliwej miejscówki fotograficznej wokół bazy… Jeśli do tego dołoży się towarzystwo świrów lotniczych z zachodniej Europy, którzy tak jak my szukali najlepszych kadrów i cieszyli się hukiem dopalaczy – to czego chcieć więcej? 🙂
When year 2015 began, I didn’t expect I would start my aviation season so quickly. Weekend of 23-25th of January was totally crazy – we drove over 3000 km in 3 days, just to spend two days in Meiringen airbase and photoshoot take-offs and landings of Hornets and F-5s, which were taking part in air policing for World Economic Forum in Davos. Spectacular background of snow-covered slopes, clear air and possibility to check every available place that could be of use to take pictures… If we add a company of aviation freaks from Western Europe, who were chasing after best scenes and enjoyed the afterburners noise – what else can you ask for? 🙂