Październik. Sezon pokazów lotniczych w Europie definitywnie się zakończył – więc po odespaniu szalonych 5 miesięcy nieustających wyjazdów mogłam zabrać się za to, co od dawna czekało na liście „do zrobienia”. I nareszcie jest – moja własna strona internetowa 🙂 Po dwóch latach spamowania zdjęciami moich fejsbukowych znajomych i przyjaciół, nadszedł czas na nieco porządniejszą formę ich prezentacji. Oznacza to również dziesiątki godzin spędzonych na wybieraniu, ponownym edytowaniu i publikowaniu zdjęć, które zgromadziłam na licznych dyskach – ale od czego w końcu są długie jesienne wieczory 😉 Mam nadzieję, że się Wam tu spodoba 🙂